Cykl wpisów o Izraelu część 3
Niektórzy badacze przeszłości uważają, ze to ona jest biblijną górą Synaj, na której Bóg obdarował Mojżesza kamiennymi tablicami z dekalogiem. Za tą teorią przemawiają pozostałości po tajemniczych kamiennych sanktuariów z przed wieli tysięcy lat. Powszechnie uznawaną lokalizację góry Synaj podważył włoski archeolog Emanuel Anati. Według niego wiele śladów przemawia za tym, że izraelici po wyjściu z Egiptu zatrzymali się właśnie tutaj. Morze kamieni wydaje się ciągnąć aż po horyzont. Nawet jeśli Har Karkom nie słusznie pretenduje do miana prawdziwej góry Synaj aura świętości, która ją otacza wydaje się w pełni uzasadniona. Jak wskazują wykopaliska jej zbocza były miejscem kultu także w czasach przed biblijnych, na długo przed przybyciem Izraelitów. Czy kamienne ołtarze usypywano dla jednego boga czy może było ich wielu. Tego nikt nie wie.
Po pierwotnych gospodarzach na tej niegościnnej ziemi pozostały tajemnicze kamienne rzeźby i hieroglify naskalne. Choć jest ich mnóstwo trudno na ich podstawie wywnioskować cokolwiek o kultach, które wyznawali myśliwi i zbieracze przed tysiącami lat.
Warto zapoznać się także z: