Cykl wpisów o Izraelu część 7
Warte zobaczenia są tu nie tylko zabytki z czasów rzymskich. Między Tyberiadą a Kafarnaum odkryć można jednonawową bazylikę z bazaltu pod wezwaniem świętego Piotra, najwierniejszego z uczniów Jezusa. Piotr był przy nim w wędrówce przez rybackie wsie, w ogrójcu i podczas aresztowania. Po zmartwychwstaniu Jezus ukazał się właśnie jemu przekazując mu władzę pasterską. Piotr apostoł niesie słowo Boże w świat, od Samarii przez Antiochie po Rzym, gdzie zakłada pierwszą gminę Chrześcijańską. Wreszcie zostaje ukrzyżowany jak jego nauczyciel, ale ani cesarz ani nikt inny nie są już w stanie zatrzymać rosnącej w siłę wspólnoty wiernych. Słowa Jezusa przekazywane przez apostołów i ich następców zaczęto spisywać dla współczesnych i dla potomności. Skrybami i jednocześnie strażnikami rękopisów byli mnisi żyjący w odosobnieniu i ascezie, w takich klasztorach jak te nad morzem martwym. Czasem kopiści mylili się albo wczuwali w rolę cenzorów a niekiedy zanadto puszczali wodze fantazji, dlatego tak trudno dziś o jednoznaczną interpretację faktów opisywanych w świętych pismach opisywanych z początków chrześcijaństwa.
Warto zapoznać się także z:
Izrael to dobry wybór. Jeśli komuś zostanie jeden dzień polecam z Tel Avivu udać się do Akki, na prawdę się opłaca. Dzięki za wpis!
Od dawna chce pojechać do Izraela, dzięki za ten przewodnik. Chleb jest tam strasznie drogi dlatego polecam wszystkim się przygotować 🙂
Ze swojej strony mogę polecić hummus i pomidory. Dobre jedzenie można kupić na targu w Jafo Tel Aviv. Trzeba uważać bo zdarza się, że oszukują z cenami. Fajne są też knajpy. Jeśli ktoś wygląda trochę jak Żyd dostanie więcej jedzenia za te same pieniądze :p W miesiącu zimowym było 22 stopnie Celciusza. Auta można wynająć bardzo tanio jednak drogie są paliwa.